Czy na Twiterze dalej rządzą Tweety? Dlaczego wokół aplikacji pojawiło się tyle szumu w Social Mediach i dlaczego zamieszany jest w to Elon Musk?
Jeśli nie korzystaliście nigdy z Twitter’a to szybka powtórka. Jak działa Twitter?
To platforma społecznościowa, która pozwala swoim uczestnikom na szybkie publikowanie wpisów do 280 znaków na swoich profilach. Na Twitterze nie są potrzebne piękne i wykadrowane zdjęcia. Ważne jest to co się dzieje w Internecie w chwili obecnej lub po prostu opinia użytkowników.
Możecie się zdziwić, jednak to właśnie Twitter jest zawsze pierwszy jeśli chodzi o najważniejsze informacje ze świata. Jeśli znacie słynną aplikację BeReal, która pojawiła się dosyć niedawno, to Twitter zapoczątkował tak naprawdę trend dzielenia się w Internecie autentycznością i naturalnością. Pokazujemy to co dzieje się teraz, bez zbędnych filtrów.
Na Twiterze nie ma cenzury, każdy użytkownik pisze i dodaje na swoją tablicę to co chce. Stał się także bardzo popularny wśród firm, które szukały kontaktu ze swoimi klientami w inny i nietypowy sposób. W zależności od branży, w jakiej działamy, mogą to być na przykład informacje o usługach, nowościach czy promocjach, najnowsze realizacje, pozytywne opinie i referencje, ogłoszenia o pracę, aktualności z życia firmy “od kuchni” albo komunikaty o nawiązaniu współpracy. Do każdego tweeta warto dodać zdjęcie lub grafikę, wideo bądź gifa, które wizualnie przyciągną uwagę, jak również tematyczne hasztagi. Można także udostępniać informacje branżowe czy ciekawe posty współpracujących z nami firmami.
Mały słowniczek Twittera.
- tweet (czyt. tłit) – to właśnie, krótka wiadomość z ostatniej chwili, na innych platformach zwana jest postem. Co ciekawe z angielskiego słowo tweet znaczy “ćwierkać”, a w języku polskim funkcjonuje już określenie “tweetować”, czyli pisać na Twitterze. Możemy powiedzieć jednak, że ćwierkamy właśnie na Twitterze.
- tag lub hasztag – znak # postawiony bezpośrednio przed słowem sprawia, że staje się ono hasztagiem. Pozwala to na grupowanie postów o danej tematyce zamieszczanych przez różne konta;
- @ – użyte bezpośrednio przed nazwą użytkownika umożliwia oznaczenie tej osoby, co jest zwykle stosowane w bezpośrednich odpowiedziach na posty,
- follow – oznacza obserwowanie profilu, a followersi to osoby obserwujące.
- retweet – oznacza udostępnienie czyjegoś tweeta na swoim profilu, takie przekazanie dalej czegoś co nam się spodobało.
Dlaczego jest tak głośno o Twitterze?
28 października 2022 roku Elon Musk został właścicielem Twitter’a. Po przejęciu platformy przez Muska firma przeszła nie mały rebranding. Nazywając platformę dalej Twitterem popełniamy błąd. Teraz jest to X. Zmiana logotypu i nazwy rzadko wywołuje takie emocje.
„Niektórzy spodziewali się tego momentu, odkąd Elon Musk kupił całą firmę. Inni nie sądzili, że nawet tak ekscentryczny biznesmen, jak Musk, zdecyduje się na gigantyczną rewolucję.” Pisze Business Insider
Pozbycie się tego charakterystycznego dla Twitter’a logo obiła się szerokim echem. Szefowa Twitter’a, Linda Yaccarino, twierdzi jednak, że to naturalny proces ewolucji. To uwolnienie się od starego Twitter’a. Według zarządu to odzyskanie zaufania reklamodawców, które przepadły przez rozwój innych platform jak Instagram, czy TikTok.
Niektórzy już mówią, że sam twórca aplikacji będzie miał niedługo “X” problemów. Zmiana samej nazwy z Twitter, na X, może oznaczać nie tylko utratę wartości firmy, ale i procesy o nową nazwę.
Od 2003 roku właścicielem znaku towarowego “X” jest nikt inny niż Microsoft. Znak związany pozostaje z jego platformą gier Xbox. Od 2019 roku do koncernu Meta należy zarejestrowany w federalnym urzędzie patentowym znak towarowy w postaci biało-niebieskiego “X”, związany z oprogramowaniem i mediami społecznościowymi. “X”, jako znak towarowy serii systemów operacyjnych i serwerowych zarejestrował też Apple. Takich znaków jest jeszcze dużo więcej, jednak ze względu na trudności prawne w ochronie pojedynczej litery, zwłaszcza tak popularnej komercyjnie jak “X”, ochrona nowego logo Twittera prawdopodobnie będzie ograniczać się do samej grafiki, a nie nazwy.
Twitter/X dla firm
Dosyć często można spotkać się ze stwierdzeniem, że Twitter/X z uwagi na swoją specyfikę jest przede wszystkim przeznaczony dla dziennikarzy, blogerów oraz polityków i nie jest odpowiednim narzędziem dla firm. Taka forma wpisów, ograniczająca się do 280 znaków, mimo możliwości dodania zdjęcia jest po prostu niewystarczająco dostosowana do prowadzenia social media marketingu.
Ta opinia nie ma jednak zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością, choć – niestety – wiele marek ulega przekonaniu, że Twitter dla firm to niezbyt udane posunięcie.
Jeśli chodzi o opinię, że forma postów na Twitterze nie jest dostosowana do działań marketingowych, to jest to pewne uproszczenie. Twitter jest serwisem dość wymagającym i dla zdobycia popularności potrzebny jest naprawdę bardzo dobry content, wysoka umiejętność komunikacji w mediach społecznościowych oraz znajomość specyfiki tego portalu. Nie jest to takie proste.
Threads, a nowy Twitter.
Niedługo w Polsce będzie dostępna aplikacja Threads. To amerykański serwis społecznościowy udostępniający usługę mikroblogowania. Co jest ciekawe Threads należy do Meta Platforms. Użytkownicy mają możliwość publikowania i udostępniania tekstu, obrazów i filmów, a także interakcji z postami innych użytkowników poprzez odpowiedzi, przekazywanie dalej i polubienia. Czyli polega na tym samym na czym kiedyś polegał Twitter. Tutaj rodzi się pytanie.
Czy Threads z momentem wejścia do Polski zastąpi pozycje Twittera? Tego jeszcze nie wiemy i pewnie przekonamy się niedługo. Co jest ważne dla firm to przygotowanie się na nowe. Dobry reasearch i zaplanowanie od razu konta na nowej aplikacji, która może przydać się w celach marketingowych i rozwinąć tak szybko jak TikTok.
W Digital&Brand szkolimy z zakresu Social Media. O nowej aplikacji Threads będziemy także wiedzieć jako pierwsi. Właśnie dlatego zapraszamy Was serdecznie do zapoznania się z harmonogramem naszych szkoleń.